Pierwsza połowa sezonu była dla załogi Maciej Oleksowicz/Andrzej Obrębowski z zespołu Castrol TRW Motointegrator niezwykle emocjonująca. „Celem jest podium” – deklarował przed pierwszymi startami Maciej – i słowa dotrzymał.
„Jesteśmy bardzo zadowoleni z pierwszej połowy sezonu.” – ocenia Maciek. Za nami cztery rajdy, Maciej na podium stawał już dwa razy. Celem jest jednak podium w klasyfikacji mistrzostw Europy na koniec sezonu. I tutaj też załoga walczy jak dotąd całkiem nieźle, zajmując w tej chwili trzecie miejsce w oficjalnej klasyfikacji European Rally Championship.
Pierwszy start w tym sezonie - Mille Miglia we Włoszech w połowie kwietnia zawodnicy Castrol TRW Motointegrator ukończyli z siedmioma punktami w ERC. Majowy Rajd Chorwacji okazał się jeszcze bardziej owocny. Załoga stanęła na podium, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu i awansowała na trzecie miejsce w ERC, zdobywając cenne 24 punkty. Start w Rajdzie Bosforu na początku czerwca był największym sukcesem w dotychczasowej karierze Macieja Oleksowicza. Po trzech dniach rajdowych zmagań załoga zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej rajdu i drugie w mistrzostwach Europy. Od pierwszego oesu wiadomo było, że Maciej walczy o najwyższe pozycje. Załoga przez cały rajd plasowała się w pierwszej trójce, obejmując w pewnym momencie prowadzenie. Tylko przebita opona i problemy elektryczne z samochodem w drugim dniu rajdu zdecydowały o tym, że wynik nie był jeszcze lepszy. Ostatni start w pierwszej połowie sezonu - Rajd Ypres w Belgii - to zarazem najtrudniejszy start ze wszystkich dotychczasowych w tym roku. Był to potwornie trudny rajd, na którym wiele załóg kończyło swoją przygodę w rowie, ze względu na bardzo wąskie drogi i wyjątkowo dużo zakrętów pod kątem prostym, przy których trzeba było wyhamowywać niemalże do zera. Załoga Maciej Oleksowicz - Andrzej Obrębowski zespołu Castrol TRW Motointegrator dzielnie walczyła do samego końca i mimo wielu przygód, zakończyła rajd na czwartej pozycji w klasyfikacji ERC.
„Przed nami Rajd Madery. Jest to dla nas zupełnie nowy rajd, będziemy tam jechać po raz pierwszy. Dlatego też chcemy się do niego jak najlepiej przygotować. Będziemy prowadzić testy w Polsce i na Maderze, żeby dokładnie doprecyzować wszystkie ustawienia samochodu i zapoznać się ze specyfiką tamtych tras. Nie możemy się już doczekać startu, bo jesteśmy bardzo ciekawi tego rajdu. Potem jedziemy do Czech, stamtąd do Hiszpanii, a pod koniec września czeka nas Rajd Polski. Jeśli chodzi o klasyfikację mistrzostw Europy, to oczywiście naszymi najgroźniejszymi konkurentami są Włosi, na szczęście oni nie są aż tacy mocni na szutrze. Rajdzie Polski szybcy będą: Kajetan Kajetanowicz i Michał Sołowow. Te dwa nazwiska z pewnością będą się liczyły. Damy z siebie wszystko i tak jak zapowiadaliśmy, chcemy być na podium. To będzie wymagało dalszej pracy – nie możemy spocząć na laurach” – mówi Maciej.
Po czterech startach Maciej z 83. punktami
zajmuje trzecią pozycję w oficjalnej klasyfikacji ERC. Przed nim druga połowa
sezonu, w której planuje start w czterech rajdach. Będą to kolejno: Rajd Madery
(4-6.08), Rajd Barum w Czechach (26-28.08), Rajd Principe de Asturias w
Hiszpanii (08-10.09) i Rajd Polski (23-25.09). Być może wystartuje także w
ostatnich dwóch imprezach w tym sezonie: Rajd Antibes we Francji (14-16.10) i
Rajd Valais w Szwajcarii (27-29.10).