Przebita opona na OS Dobka 2 pokrzyżowała nieco plany Oleksowicza i Kuśnierza, ale mimo tego reprezentanci Inter Cars Castrol TRW utrzymali czwarte miejsce w generalce i trzecią pozycję w klasyfikacji drugiego dnia rajdu.

Na dwa oesy przed końcem rajdu strata Oleksowicza i Kuśnierza do miejsca na podium wynosi 22,4 s. Nad piątą załogą Maciek i Michał mają bezpieczne 4:25,3 s przewagi.

Maciej Oleksowicz:

– Na tej pętli warunki były już znacznie lepsze i dużo bardziej przewidywalne. Jedynie na drugim odcinku było nieco błota i kilka wilgotnych miejsc. Na drugim przejeździe oesu Dobka, mniej więcej w połowie dystansu, przebiliśmy oponę i ostatnie trzy kilometry tej próby przejechaliśmy na feldze. Stąd nasza strata na tym oesie, która oddaliła nas od załóg przed nami. Trochę szkoda, że ten rajd już się kończy. Rozkręciliśmy się, ale do końca zostało już chyba za mało kilometrów, by pokonać konkurentów w sportowej walce. Cieszymy się z tego, że w klasyfikacji dnia jesteśmy na trzecim miejscu i na utrzymaniu tej pozycji będziemy się skupiać.

Ostatnia pętla rajdu składa się z dwóch oesów - Kubalonka (8 km) i Dobka (9,28 km).