Maciek Oleksowicz i Andrzej Obrębowski są już po zapoznaniu z trasą Rajdu Francji. Dziś załogę zespołu Castrol TRW MOTOINTEGRATOR czeka odcinek testowy, parada na ulicach Strasburga oraz uroczysty start rajdu.

Odcinek testowy zacznie się o 9:30 i potrwa godzinę. Ta próba nie będzie jednak zbyt miarodajna, ponieważ jej trasa w niewielkim stopniu odpowiada charakterystyce oesów w rajdzie, ale mimo tego warto wziąć udział w odcinku testowym. Każda z załóg, która do niego przystąpi otrzyma dodatkowe pięć opon z twardszej mieszanki. Między 13:30 a 15:30 zawodnicy będą mieli czas na zapoznanie się z trasą miejskiego superoesu, który rozpocznie rywalizację w imprezie. Start do niego – od 16:30.

Maciek Oleksowicz:

- Rajd Francji to dla nas nowość, choć po zapoznaniu wcale nie czujemy się tu obco. Trasy tej imprezy wydają się być fantastyczną mieszanką tego, co znamy z innych rajdów, które bardzo lubimy. Myślę, że jest to połączenie Rajdu Chorwacji z Mille Miglia i Barum – wszystkiego jest po trochu. Rajd jest bardzo długi, ale na szczęście nie nudny, bo charakterystyka oesów jest zmienna. Odcinki piątkowego etapu są bardzo równe i dość szybkie. W sobotę mamy partie w winnicach, które są bardzo wąskie i pełne pułapek – krawężników i kamieni, a oprócz tego nawierzchnia jest zdecydowanie mniej równa niż na piątkowych próbach. W niedzielę będziemy mieli mieszankę – równych i mniej gładkich oesów, partii wolnych z bardzo szybkimi. Wygląda na to, że na odcinkach specjalnych będziemy mieli dość wysokie średnie prędkości. Jak zawsze zagadką pozostaje pogoda, ale także dobór opon może przysporzyć bólu głowy. Chcielibyśmy jak najdłużej jechać na miękkich oponach, bo po testach wiemy, że spisują się dużo lepiej, ale mamy ich do wykorzystania zaledwie 16. Tym samym nie będziemy mogli pojechać każdej pętli rajdu na nowych miękkich oponach, dlatego musimy się jeszcze zastanowić nad wariantami naszej gumowej strategii. W sobotę czeka nas dwukrotny przejazd próby Pays d'Ormont, która ma 43,5 km długości i będzie chyba najdłuższym oesem w mojej karierze. Oprócz tego jest to bardzo ciężki oes – zrobienie notatek zajęło nam prawie godzinę. Wyzwaniem będzie utrzymanie koncentracji na tym odcinku, ale mam nadzieję, że dobrze dam sobie z tym radę. Niestety nie udało nam się przeprowadzić testów tu na miejscu, bo francuska federacja nie wyraziła zgody na testy zawodników z listy P3. Dlatego w ostatniej chwili organizowaliśmy testy w Polsce, żeby choć trochę pojeździć na asfalcie i co najważniejsze – poznać charakterystykę opon, których nigdy wcześniej nie używaliśmy. W tym miejscu wielkie podziękowania za pomoc w organizacji tych testów chcemy skierować w stronę Tomka Kuchara i jego ekipy oraz naszych mechaników.

Piątkowe ściganie to siedem oesów o łącznej długości 146 km. Rywalizacja na pierwszy z nich (Hohlandsbourg - Firstplan 1 – 28,67 km) rozpocznie się od 9:23. Do ostatniej z piątkowych prób (Mulhouse – 4,65 km), załogi będą startować od 18:35.