Po niezbyt udanej pierwszej pętli, na drugim przejeździe dzisiejszych odcinków specjalnych Maciek Oleksowicz z Michałem Kuśnierzem skupili się na odrabianiu strat w klasyfikacji drugiego dnia imprezy. Na trzech odcinkach specjalnych załodze zespołu Inter Cars Castrol TRW udało się awansować o trzy pozycje. Dzięki skokowi z 9. na 6. pozycję, w drugim dniu zmagań Oleksowicz i Kuśnierz wywalczyli nie 2 lecz 5 punktów w klasyfikacji mistrzostw Polski. Za czwarte miejsce w pierwszym etapie, zawodnicy zainkasowali 8 punktów. Łącznie Maciek z Michałem wywożą ze Świdnicy 19 punktów.
Maciek Oleksowicz:
- To był dla nas dziwny rajd. Zaczęliśmy od problemów z hamulcami, przez które, na tych bardzo szybkich oesach ponieśliśmy spore straty. Dzisiaj chcieliśmy się zrewanżować za wczorajszy dzień. Podjęliśmy więc ryzyko, co nam się kompletnie nie opłaciło. Wybraliśmy setup i opony z myślą o tym, że odcinki będą przesychać. Tymczasem było na nich sporo wody i dużo błota. Ciężko jest jechać szybko i bezpiecznie w takich okolicznościach. Pozytywnym akcentem tego rajdu, oprócz cennych punktów, jest to, że kiedy wszystko działało, to nasze tempo było naprawdę dobre. Na drugiej sobotniej pętli odpowiednio dobraliśmy opony, samochód funkcjonował bez zarzutu i udało nam się wywalczyć drugi i trzeci czas. Teraz trzeba popracować nad tym, by w Rajdzie Karkonoskim jak najczęściej osiągać takie rezultaty.
Po Rajdzie Świdnickim-Krause, Maciek Oleksowicz z Michałem Kuśnierzem z 48 punktami plasują się na 4. pozycji w punktacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Kolejnym startem załogi zespołu Inter Cars Castrol TRW będzie 29. Rajd Karkonoski. W klasyfikacji zespołów sponsorskich zespół Oleksowicza zajmuje 2. miejsce z 26 punktami.
42. Rajd Świdnicki-Krause, kat: Rajd w RSMP