Po pierwszych czterech próbach 59. Rajdu Wisły załoga Oleksowicz/Kuśnierz zajmuje szóstą pozycję w klasyfikacji generalnej zawodów. Opony, które zawodnicy zespołu Inter Cars Castrol TRW wybrali na pierwszą pętlę nie sprawdziły się przy zmieniającej się co chwilę pogodzie.
Do poprzedzającej załogi Oleksowicz i Kuśnierz Tracą 20,9 s.
Maciej Oleksowicz:
– Drugi oes był dla nas najgorszy. Kompletnie nie trafiliśmy z oponami na tą próbę. Założyliśmy gumy typu intermediate, czyli na wilgotną nawierzchnię, a ten oes był kompletnie suchy i, co gorsza, długi, więc od połowy odcinka opony mieliśmy już mocno przegrzane i zaczęliśmy się bardzo ślizgać. Na tej próbie wyjechałem też na chwilę w pole, musiałem tam zawracać, więc zgubiliśmy około 10 sekund. Tak więc właśnie na tym drugim odcinku złapaliśmy większość naszej straty. Na pozostałe odcinki opony i setup samochodu były dobrze dobrane. Cały czas zastanawiamy się nad tym, na jakich oponach wyjechać na kolejną pętlę, ale to i tak chyba dalej będzie loterią, bo deszcz cały czas krąży nad oesami. Wiemy, że na tym odcinku, który był suchy, teraz pada, a na pozostałych, dla odmiany, zaczyna przesychać.
W drugiej z sobotnich pętli na załogi czeka jeszcze