Po problemach z silnikiem na przedostatnim piątkowym odcinku specjalnym, Maciej Oleksowicz i Michał Kuśnierz byli zmuszeni przedwcześnie zakończyć dzisiejszą rywalizację w 71. Rajdzie Polski.
W serwisie mechanicy zespołu Inter Cars Castrol TRW sprawdzą czy awaria silnika Forda Fiesty R5 jest możliwa do usunięcia. Jeśli uda się naprawić samochód, to dzięki systemowi Rally 2 jutro zobaczymy Maćka i Michała na odcinkach specjalnych polskiej rundy WRC.
Maciek Oleksowicz:
- Zaraz na początku oesu Wieliczki zgasł nam silnik. Uruchomiliśmy go, ale niestety motor nie reagował już na wciśnięcie pedału gazu. Próbowaliśmy zrestartować wszystkie układy, które mogły być odpowiedzialne za te problemy, ale to nie pomogło bo silnik stracił moc. Dojechaliśmy do mety z jednostką napędową pracującą na trzech cylindrach. Następnie przez pół godziny wymienialiśmy różne komponenty, ale to także nic nie dało. Zgodnie z zaleceniami nie mogliśmy kontynuować jazdy w przypadku takiej usterki.
Przed awarią Oleksowicz i Kuśnierz zajmowali 12. miejsce w klasie RC2. Druga z załóg zespołu Inter Cars Castrol TRW, czyli Krzysztof Oleksowicz i Sebastian Sadowski ukończyła drugi przejazd próby Wieliczki z 15. czasem w klasie. W klasyfikacji zawodów, przed kończącym etap superoesem Mikołajki Arena, Oleksowicz i Sadowski plasują się na na 16. pozycji w klasie i 36. w generalce.