Start Maćka Oleksowicza i Andrzeja Obrębowskiego w Rajdzie Finlandii już dziś. Cztery dni, które minęły od przylotu do Finlandii, załoga zespołu Castrol TRW MOTOINTEGRATOR spędziła bardzo intensywnie. Niedziela była dniem przeznaczonym na testy Fiesty S2000 polskiej załogi.
Maciej Oleksowicz:
– Testy przeprowadziliśmy w towarzystwie naszych konkurentów w cyklu SWRC. Jeździliśmy na pięciokilometrowym odcinku drogi, który okazał się dosyć miękki i po kilku godzinach z drogi powychodziły wielkie kamienie i pojawiły się koleiny. Był to doskonały trening przed piątkowymi odcinkami, kiedy droga również będzie zniszczona. Z kolei ustawienia samochodu na te klasyczne fińskie partie – twarde, szybkie i równe, wprowadziliśmy już po odcinku testowym.
W harmonogramie rajdu, na kolejne trzy dni, czyli poniedziałek, wtorek i środę zaplanowano czas na rekonesans na trasach oesów. Do przejechania było
Maciej Oleksowicz:
– Znamy już wszystkie odcinki Rajdu Finlandii. Niektóre z nich są naprawdę przerażające – pełne gigantycznych hop przejeżdżanych przy bardzo wysokich prędkościach. Część oesów przypomina te znane z Rajdu Polski – jest bardziej miękko, więc z pewnością będą się pojawiać koleiny. Fińskie hopy i wysokie prędkości z jednej strony przerażają, ale z drugiej strony przejechanie tych tras, tak szybko jakby się chciało, daje olbrzymią satysfakcję i zapewnia mnóstwo pozytywnych emocji. Fińskie szutry są całkiem przyczepne, chociaż poza linią wyjeżdżoną przez poprzedzające nas załogi, może być dość ślisko. Tam będzie leżał luźny szuter i małe kamyczki, więc opuszczenie idealnego toru jazdy może oznaczać konieczność ratowania się z opresji.
Na dziś organizatorzy przewidzieli trzy odcinki specjalne: Koukunmaa (
Maciej Oleksowicz:
– Pogoda w Finlandii nas rozpieszcza – jesteśmy daleko na północy, a mimo tego jest naprawdę ciepło, bo około 28-30 stopni. Na sam rajd zapowiedziane jest ochłodzenie do około 20 stopni i deszcz, który tak naprawdę nie wiadomo, kiedy przyjdzie. Ewentualne opady bez wątpienia będą miały wpływ na drogi. Co ciekawe, tutaj prawie cały czas jest widno. Kładziemy się spać i jest jasno. Wstajemy i jest jasno. Dlatego z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że nie widzieliśmy jeszcze fińskiej nocy.
Więcej informacji: