Drugi dzień 28. Rajdu Karkonoskiego Oleksowicz z Kuśnierzem zaczęli ze zmiennym szczęściem. Ustawienia Fiesty S2000, które zespół wybrał na drugą pętlę nie do końca pasowały do niedzielnych warunków.
W połowie drugiego dnia rywalizacji załoga Inter Cars Castrol TRW utrzymała szóstą pozycję w klasyfikacji generalnej zawodów.
Maciej Oleksowicz:
– Chcieliśmy coś zmienić w ustawieniach, by samochód lepiej nam się prowadził, ale w efekcie było gorzej. Na pierwszym z dzisiejszych oesów samochód był bardzo podsterowny, więc dokonaliśmy kolejnej zmiany. Przestawiliśmy balans, ale przez to auto zrobiło się zbyt nadsterowne. Obróciliśmy się przez to na jednym z nawrotów, na bardzo wąskiej drodze trudno było zawrócić i straciliśmy tam sporo sekund. Na trzecim oesie było już poprawnie - wróciliśmy z ustawieniami prawie do takich, jakie mieliśmy wczoraj i to już nieźle funkcjonowało. Na samym końcu Lubomierza, na parę zakrętów przed metą uderzyliśmy w kamień, złapaliśmy kapcia, ale myślę, że zbyt wiele na tym nie straciliśmy. Dzisiejsze próby bardziej mi odpowiadają - próby są nieco wolniejsze, jest na nich mniej szybkich partii.
Kierowcom i pilotom zostało jeszcze 37,6 km ścigania. Ostatnia z prób - Lubomierz 2 (14,48 km), po której poznamy wyniki rajdu startuje o 15:00. Niewiele ponad godzinę później (od 16:04) zawodnicy wjadą na metę zlokalizowaną na Placu Piastowskim w Jeleniej Górze.
28. Rajd Karkonoski, kat: Rajd w RSMP