Dla Maćka Oleksowicza i Andrzeja Obrębowskiego pierwsze trzy oesy Rajdu Wielkiej Brytanii obfitowały w niekoniecznie miłe przygody, ale załodze zespołu Castrol TRW MOTOINTEGRATOR udało się dotrzeć do serwisu.
Po pierwszej, bardzo długiej pętli, Oleksowicz i Obrębowski zajmują czwartą pozycję w klasyfikacji SWRC Rajdu Wielkiej Brytanii. Mimo przygód na pierwszych trzech odcinkach specjalnych Polacy awansowali o trzy pozycje.
Maciek Oleksowicz:
– Pierwsza pętla Rajdu Wielkiej Brytanii obfitowała w przygody. Na pierwszym odcinku specjalnym zaczął nam się przegrzewać tylny dyferencjał, jednak to był najmniejszy problem. Na drugim oesie, na nawrocie lekko wjechaliśmy do rowu, ale okazało się, że w tym rowie było sporo dużych kamieni. W efekcie bardzo mocno skrzywiliśmy przedni drążek kierowniczy i samochód zupełnie przestał się prowadzić. Na dojazdówce oczywiście próbowaliśmy to naprawić. Zdjęliśmy koło, zdjęliśmy drążek i wyregulowaliśmy to wszystko mocno „na oko”, ale dzięki temu auto zaczęło się jako tako jechać. Niestety na trzeciej próbie, zupełnie nie wiemy gdzie, przebiliśmy tylną lewą oponę i jechaliśmy na niej przynajmniej 8-