Po kolejnych dwóch odcinkach specjalnych przejechanych w wyjątkowo kapryśnych warunkach Maciek Oleksowicz i Michał Kuśnierz - załoga zespołu Inter Cars Castrol TRW utrzymała czwartą pozycję w 23. Rajdzie Rzeszowskim.
Na drugim przejeździe odcinka Godowa Maciek i Michał wywalczyli czwarty czas w klasyfikacji generalnej zawodów. Na kolejnym odcinku - Lubenia - Maciek Oleksowicz i Michał Kuśnierz zanotowali trzeci czas.
Maciek Oleksowicz:
- W sumie jesteśmy zadowoleni z drugiej pętli, zwłaszcza że momentami na odcinku Lubenia warunki były naprawdę zdradliwe. Chwilami przed nami była dosłownie ściana deszczu, a na drodze nieprawdopodobna ilość wody. Ponownie wybraliśmy docięte slicki, czyli kompromisowe rozwiązanie jeśli chodzi o opony. Taka kombinacja świetnie działała na suchej i lekko mokrej nawierzchni, ale w głębokiej wodzie potwornie się ślizgaliśmy. Silnik gasł na dohamowaniach, koła buksowały na rozpędzaniach, więc było naprawdę bardzo ciężko. Jesteśmy jednak cały czas w grze o czołowe lokaty. Dziś przed nami jeszcze miejski odcinek. Postaramy się pojechać go idealnie. Nasza strata do trzeciego miejsca nie jest duża i chcielibyśmy ją zmniejszyć jeszcze dziś.
Dziś przed zawodnikami jeszcze tylko jeden przejazd nieco ponad 5-kilometrowej próby Nowy Świat wytyczonej na ulicach Rzeszowa.